Tajlandia-
Od 1 czerwca 2025 r. Królewska Policja Tajlandii (RTP) rozpocznie ogólnokrajowy „Projekt Bezpiecznych Dróg”, którego celem jest ograniczenie ogromnej liczby ofiar śmiertelnych wypadków motocyklowych poprzez egzekwowanie surowych przepisów dotyczących obowiązku noszenia kasków.
Motocykliści i pasażerowie złapani bez kasków mogą zostać ukarani grzywną w wysokości do 2,000 bahtów (około 79 USD), a kary mogą zostać podwojone do 4,000 bahtów, jeśli motocyklista przewozi pasażera bez kasku. Inicjatywa, kierowana przez generała porucznika policji Nitithorna Jintakanona, obejmuje obszary o dużym natężeniu ruchu, miejsca wypadków oraz strefy w pobliżu szkół i uniwersytetów, co dowodzi zgodności z sekcją 122 ustawy o ruchu drogowym, która nakazuje noszenie kasków zarówno motocyklistom, jak i pasażerom.
Tajlandia ma jeden z najwyższych wskaźników śmiertelności na drogach w Azji Południowo-Wschodniej, a Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podaje wskaźnik 32.7 zgonów na 100,000 77 osób. Motocykle, główny środek transportu dla wielu Tajów, są przyczyną 84-82.5% wypadków, a główną przyczyną zgonów są urazy głowy. Według Thai Health Promotion Foundation, 2024% ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w 79 r. dotyczyło motocyklistów, a 43% tych zgonów przypisuje się urazom głowy. Co alarmujące, tylko 21% motocyklistów w całym kraju nosiło kaski, a tylko XNUMX% pasażerów stosowało się do tego wymogu.
Podczas festiwalu Songkran w 2025 r. (11–17 kwietnia) Ministerstwo Spraw Wewnętrznych odnotowało 1,538 wypadków, w wyniku których 1,495 osób zostało rannych, a 253 zginęło, przy czym w 84% przypadków uczestniczyły motocykle. Podczas „Siedmiu niebezpiecznych dni” Songkranu doszło do 1,377 wypadków i 200 zgonów, głównie związanych z przekroczeniem prędkości, jazdą pod wpływem alkoholu i brakiem kasku.
Badania konsekwentnie podkreślają skuteczność kasków. Thailand Accident Research Centre zauważa, że kaski zmniejszają ryzyko urazów głowy o 72%, podczas gdy WHO szacuje, że surowe przepisy dotyczące kasków mogą zmniejszyć liczbę zgonów nawet o 40%. Sukces Wietnamu w zakresie surowych przepisów dotyczących kasków od 2007 r. stanowi regionalny punkt odniesienia. Jednak Tajlandia zmaga się z niskim poziomem przestrzegania przepisów, szczególnie wśród pasażerów.
Kampania RTP ma na celu 100% zgodność z przepisami dotyczącymi kasków, ze zwiększoną liczbą patroli i akcji edukacyjnych we współpracy z lokalnymi władzami, szkołami i organizacjami prywatnymi. Generał policji Kraibhun Trawadsong, zastępca komisarza generalnego, nakazał wszystkim jednostkom priorytetowe egzekwowanie przepisów, a funkcjonariusze patrolują ruchliwe ulice i znane strefy zagrożenia. Społeczeństwo może zgłaszać naruszenia za pośrednictwem całodobowej infolinii policji drogowej (24) lub infolinii policji autostradowej (1197). Inicjatywa dotyczy również powszechnej praktyki noszenia kasków bez ich noszenia, co obecnie wiąże się z podwójną grzywną.
Ogłoszenie, szeroko udostępniane na platformach mediów społecznościowych, wywołało różne reakcje. Wielu użytkowników popiera represje, powołując się na wyraźny związek między używaniem kasków a zmniejszeniem liczby ofiar śmiertelnych. Jeden z użytkowników skomentował: „Udowodniono, że kaski zmniejszają liczbę urazów głowy. To jak zapinanie pasów bezpieczeństwa w samochodach, prosta praktyka ratująca życie”. Inny wyjaśnił szerszy wpływ: „Jeden lekkomyślny kierowca może spowodować wypadek z udziałem innych. Kaski zmniejszają skutki”. Wysiłki edukacyjne obok grzywien zostały również pochwalone, a jeden z użytkowników zauważył: „Jeśli młodzi ludzie zaczną praktykować ten nawyk wcześnie, może to doprowadzić do zmiany kulturowej”.
Jednak sceptycyzm co do egzekwowania jest powszechny. Niektórzy kwestionują zaangażowanie RTP, wskazując na wcześniejsze represje, które zakończyły się fiaskiem z powodu niespójnego egzekwowania lub korupcji. Jeden z postów X zauważył: „Te prawa tylko sprawią, że ludzie będą oburzeni. Tworzenie zasad bez edukacji jest bezcelowe”. Inny użytkownik argumentował: „Uważam, że to hipokryzja. Policja powinna skupić się na łapaniu prawdziwych przestępców, zamiast nękać motocyklistów”. Obawy dotyczące korupcji zostały powtórzone: „Surowe grzywny są dobre, ale nie zadziałają, jeśli egzekwowanie będzie skorumpowane i niespójne”.
Inni poruszyli kwestie praktyczne, takie jak koszt kasków dla kierowców o niskich dochodach. „Kaski są drogie, a dla wielu prawo jest obciążeniem ekonomicznym, na które ich nie stać” — napisał jeden z użytkowników, co skłoniło do sugestii dotyczących dotacji rządowych, które miałyby na celu zarówno zapewnienie bezpieczeństwa, jak i przystępności cenowej. Turyści, często cytowani za łamanie przepisów ruchu drogowego, byli również przedmiotem sporu, a jeden z komentujących zauważył: „Wielu wydaje się nieświadomych przepisów ruchu drogowego. Czy to nowe prawo będzie miało do nich zastosowanie?” RTP wyjaśnił, że wszyscy użytkownicy dróg, w tym turyści, muszą się do nich dostosować.
Niektórzy wyrażali poglądy libertariańskie, argumentując za osobistym wyborem: „To jest po prostu czysta kontrola. Ludzie powinni sami decydować, czy chcą podjąć ryzyko”. Inni odpowiadali, że bezpieczeństwo publiczne jest ważniejsze od wolności jednostki, a jeden z użytkowników stwierdził: „Zapobieganie wypadkom jest równie ważne! Bycie proaktywnym ratuje więcej istnień ludzkich w dłuższej perspektywie”.
Tajskie przepisy dotyczące kasków, uchwalone w 1994 r. dla kierowców i w 2007 r. dla pasażerów, historycznie napotykały na trudności w egzekwowaniu. Badanie z 2010 r. wykazało, że ogólnokrajowy wskaźnik używania kasków wynosi 43.7%, w Bangkoku 81.8%, ale znacznie niższe wskaźniki w innych miejscach, szczególnie wśród pasażerów. Dysproporcje w egzekwowaniu przepisów w różnych prowincjach i słabsze przestrzeganie przepisów w nocy utrzymują się. Poprzednie badania, takie jak badanie Khon Kaen (1994-1997), wykazały, że chociaż używanie kasków wzrosło pięciokrotnie po wprowadzeniu prawa z 1994 r., nie spowodowało to znaczącego zmniejszenia liczby ofiar śmiertelnych wśród rannych motocyklistów, co sugeruje, że prawidłowe używanie kasków i ich jakość mają kluczowe znaczenie.
Korupcja i niespójne egzekwowanie prawa od dawna podważają te wysiłki. Organizacja Narodów Zjednoczonych wzywała Tajlandię do zmniejszenia o połowę liczby ofiar śmiertelnych na drogach do 2030 r., ale poprzednie inicjatywy często nie miały realizacji. Sukces obecnej kampanii zależy od stałego egzekwowania prawa i poparcia społecznego, a zintegrowane z AI monitorowanie CCTV i programy edukacyjne społeczności ThaiHealth sygnalizują szersze podejście.
Represje z 1 czerwca to duży krok w kierunku rozwiązania kryzysu bezpieczeństwa drogowego w Tajlandii, poparty przekonującymi statystykami dotyczącymi skuteczności kasków. Podczas gdy nastroje w Internecie odzwierciedlają nadzieję na bezpieczniejsze drogi, sceptycyzm co do spójności egzekwowania prawa i barier ekonomicznych podkreśla potrzebę zrównoważonego podejścia łączącego surowe działania policji z edukacją i dostępnością.
Oryginalną wersję tego artykułu można znaleźć na naszej głównej platformie, Wiadomości z Pattaya, część sieci TPN Media.